Biała jesień
Jesień ubrała się na biało
i(ku zdziwieniu wszystkich wkoło)
złoto się w puchu pochowało.
Październik zadrwił na wesoło.
Dzieci pytają, czy to zima,
czy już bałwana można lepić
i śnieżną sannę wnet zaczynać.
Kasztan dziś kicha, bo przeziębił
głowę. Dopiero czapkę zrzucił,
a tu mu śniegiem sypie w oczy.
Zima jesienią złości ludzi.
Chcieli na grzyby, a nie toczyć
lodowe kule ulic biegiem.
Oponom ślisko, świat zwariował.
Dziś tylko kawa dzień rozgrzeje.
Październik w ciepłe wersy schowam.
Komentarze (16)
Nie chce być aura taką jakiej byśmy chcieli,
miał być październik w czerni, a tu się zabielił!
Pozdrawiam!
:) Ładny wiersz.
U mnie śniegu ani śladu.
I niech się nie spieszy :)
Dobrze, że go chowasz - jeszcze wyjdzie, dogrzany:)).
Pięknie o dzisiejszej białej niespodziance.
Pozdrawiam!
Andreas - szybko bardziej reportażowo i z
przymrużeniem oka.Pozdrawiam serdecznie.
Demono -w Wadowicach dzisiaj padał śnieg cały dzień.
A wiesz Magdo,że ja tak nie potrafię na
poczekaniu,takiego fajnego wiersza napisać.
Pozdrawiam.
Fajnie o wybrykach pogodowych. Gdzie to już śnieg
spadł? Pozdrawiam wciąż pogodnie.
Ładnie na temat aury, u mnie na szczęście śniegu nie
ma, ale zimno już da się odczuć, niestety.
Pozdrawiam serdecznie:)
zimno sie zrobilo to prawda zgrabny wiersz pozdrawiam
Fajnie na wesoło i na czasie, ale myślę, że zmienić to
da się:) pozdrawiam Magdo
Pogoda też kapryśna jak kobieta :))))
anomalia pogodowe,że tak powiem
pozdrawiam serdecznie:)
Zima?naprawdy,pozdrawiam serdecznie
Magdo i u mnie dzisiaj podobnie
piękna zima - tej jesieni
pozdrawiam
Ale dziwnie, jednak myślę, że jeszcze wróci ciepło.+
Pozdrawiam:)