biała lawa
tej nocy będziesz moim klaunem,
rozhuśtasz fantazję i zamienisz w obrączki,
lecz kiedy powstaną pęta na szyi
przetną ciemność
w ciszy zwycięży cisza, mimo, że
tnie na oślep wywracając marzenia,
zmysły wciąż płyną słoną wilgocią
gdy zlizujesz pulsuję,
przestawiam góry których nie sposób
ogarnąć wzrokiem,
jestem istotą pełną strachu
a mimo tego błyszczę - drżę
przykryta ruinami miasta,
odbijam się w szle
i znikam, bo w zbliżeniu pachnie
nam tylko romans.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-04-12 11:39:05
Ten wiersz przeczytano 1426 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Cudo :)
MN - aż się uśmiechnęłam:) pozdrawiam serdecznie
Ja chyba jestem staroświecki, bo na taki agresywny
romans chyba bym się nie odważył, ale w końcu ja już
jestem wielokrotnym dziadkiem i swoje figle-migle mam
za sobą :)(może wtedy była inna moda)... pozdrawiam i
głos swój na wiersz zostawiam
dziękuję dziewczynki
Jakaś osoba której wypowiedzi były niecenzuralne, ale
i takie się zdarzają, świeci słońce, powietrze jest
krystaliczne, możne człek wyjdzie na spacer, dotleni
się i inaczej spojrzy na życie, ponieważ po jego
wypowiedziach miałam wrażenie że coś go zatruwa. Ale
tacy też muszą żyć.
Dziękuję za komentarze:)
Witaj Ewuniu
Czytam o namietnosci, o speleniu,nie tylko fizycznym
ale tym gdzie dusza uwolniona spod wszelkich
watpliwosci, rozkochana oddaje sie cala,,,, erotyk ale
o calkowitej lacznosci dwojaga ludzi,,,
i z cala pewnoscia, nie schiyofreniczka czy patalach,
hahhaha grafomania? ludzie trzymajcie mnie bo nie
wytrzymam!!! Kargul tak chyba mowil?
Moc serdecznosci Ewuniu:)
Co Ty gadadz Ewcia! Kto Ci takie głupoty powiedział!
Zdurniała ta osoba?
Bardzo dobry wiersz! Masz swój niepodrabialny,
rozpoznawalny styl
Ładnie...
dziękuję, no widzisz Stumpy a dzisiaj mi ktoś
powiedział, że ten tekst jest schizofreniczną
grafomanią a ja jestem patałachem. Przeżyłam ...
Pozdrawiam serdecznie
Świetne, nietuzinkowe strofy które oznaczają dobrą
poezję. Przeczytałem z przyjemnością. + i Miłego dnia.