Biała Pani
Stoi jak do wzięcia panna
w piękną sukienkę ubrana,
pachnąca i cała w bieli
już od wcześniutkiego rana.
Wkoło niej gwar i zaloty
mnóstwo gorących wielbicieli,
krążąc w zalotnych tańcach
wziąć w posiadanie by chcieli.
Przyciąga ich kusi i wabi
eteryczne rozsiewając wonie,
wiedząc że w koło piękności
też ładne jak bez i piwonie.
Lecz wie zalotnica co robi
bawiąc się z nimi w ogrodzie,
by po paru chwilach upojnych
żyć dalej wolna na swobodzie.
Pozwala im na dotyki
w kwiecie otwartego łona,
już to jej samo wystarcza
by była błogosławiona.
Pszczoły jak zawsze pierwsze
bąki w paseczki grubaśne,
wśród os zjadliwych, komarów
prowadzą z wszystkimi waśnie.
Nie kwapi się do zamążpójścia
bo dziś to przecież w modzie,
piękna, rozłożysta, rodzicielka
czereśnia w moim ogrodzie.
Komentarze (14)
zapachniało mi latem... fajny wiersz :-)
Ale pojechałeś...!, pozdrawiam
Bardzo ,a bardzo fajny,pozdrawiam
Ladnie:)
i moja czereśnia rozkwitła białym aromatem tak jak ten
wiersz :))pozdrawiam serdecznie
Powiedzialabym slicznie opisane/ brak mi takiego
widoku czeresni z miejsca gdzie kiedys mieszkalam/
staranny opis/ bez zbednego slownictwa / pozdrawiam
Też mam panią białą w sukni okazałej:)
Pozdrawiam:)
Ładnie. "Wkoło niej" msz piszemy bez spacji. Miłego
dnia.
"piękna, rozłożysta, rodzicielka
czereśnia w moim ogrodzie"
Wspaniale wyrażony zachwyt dla zadziwiającego
potencjału natury..
Pięknie napisałeś. Pozdrawiam.
Piękna ta biała pani w Twym ogrodzie - ładny wiersz.
Lecz wie zalotnica co robi
bawiąc się z nimi w ogrodzie,
by po paru chwilach upojnych
żyć dalej wolna na swobodzie.
ładnie...ps. przeczytałam z łezką...
Świetnie to napisałeś, powtórzę tylko za
mixi.Pozdrawiam
Natura jest najpiękniejszą kobietą:))