Biała perspektywa
Mówiłeś - można żyć nie tylko w wodzie,
ale poza nią. Teraz pustą przestrzeń
wypełnia przyjaźń, gdzie oddech
miesza się z milczeniem. Tworzymy
obraz z wieczorną ciszą bez światła.
Zbliżają nas liczby pierwsze. Podzielne
przez jeden oraz przez siebie. Roztarte
w palcach zioła łagodzą świeże blizny
na wysuszonej skórze. Nieskończoność
jest zagadką. Przypomina starą katedrę,
która majaczy na horyzoncie - głosem
dzwonów określa sens. Na dzisiaj, na jutro
Komentarze (12)
dobry wiersz :) pozdrawiam
Nie nie jest nam dane na zawsze, choćbyśmy byli
najgorszymi uczniami życia nie będziemy powtarzać,
dobry wiersz, jak zwykle Jutko,
to prawda, że każdy dzień, a nawet jego minuta,
sekunda są cenne.
Pozdrawiam.
Poezja.
Bardzo dobry wiersz z mądrym przekazem. Pozdrawiam :)
Każda chwila, minuta dzień, warta by przeżyć i nie
zmarnować...dużo o tym wiem...Dobry
wiersz...Pozdrawiam serdecznie...
Witaj.Bardzo dobry wiersz, jak dla mnie i bardzo,
bardzo refleksyjny.
Myślę, podobnie jak MN.
Pozdrawiam serdecznie.:)
refleksyjny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Życie pokazuje nam różne swoje oblicza. Najważniejsze
aby umieć się odnaleźć a tym samym być spełnionym.
Pozdrawiam.
Marek
Jak zwykle u Ciebie, refleksyjnie z podtekstem
filozoficznym.
Pozdrawiam
Królowa nauk przewija się w każdej dziedzinie naszego
życia. Bez niej ani rusz!
Ciekawy wiersz na duuuuży plus.
Serdecznie pozdrawiam,
miłego dnia, Jutto :)
M.N.
Cieszy mnie Twoja interpretacja(w punkt) - dziękuję.
Perspekrtywa matematycznej kalkulacji wypełniającej
przestrzeń życiową skłania do refleksji, bo każdy
dzień staje się zagadką wobec potęgi nieskończoności
świata... Jutto, zatrzymałaś mnie na dłużej swoim
wierszem, pozdrawiam.