Biała służba
witam wszystkich
Te oczy, te oczy zmęczone
nad maską co oddech filtruje
i ręce w gumowej osłonie
i kark, który bólu nie czuje.
Te myśli biegnące do domu,
do mamy do męża i dzieci,
tęsknota za ciepłym łóżeczkiem
kiedy ten czas smuty przeleci.
Dziś dobry kawałek jest ściany
co ulgę ich plecom przynosi,
taboret przy biurku w kanciapie
dla głowy, co o sen, się prosi.
Tak jeszcze niedawno nam obcy,
przez wielu tak niedoceniani,
dziś w pierwszym szeregu na froncie,
my w trwodze pod tymi skrzydłami.
A oni w tym pierwszym szeregu,
bez broni, maski bez przyłbicy,
gotowi do wszelkich poświęceń
gdyż dla nich przysięga się liczy.
Więc szyjmy choć teraz maseczki,
róbmy przyłbice, dla szpitali,
spróbujmy choć raz się zachować
tak jakbyśmy i my ślubowali.
Komentarze (17)
Zgadzam się z przesłaniem. Wiersz na plus:)
Zasługują na wielkie uznanie to bohaterowie naszych
czasów począwszy od laboratoriów do lekarzy i
pielęgniarek ...
pozdrawiam serdecznie:-)
Tak oni teraz mają najgorzej... tylko czy uszycie ze
zwykłego materiału niesterylnej maseczki ma sens? Na
ten wirus potrzebna profesjonalnego sprzętu...
Serdecznie dziękuję za głosy komentarze znak że
wszyscy tym żyjemy tylko że, to dla Jestrza jest
wiersz o lekarzach nie o służbie zdrowia
Pozdrawiam
Nie wszyscy doceniają owe poświęcenie służby zdrowia.
Bądźmy rozsądni i jeżeli nie możemy pomóc to
przynajmniej nie utrudniajmy.
Pozdrawiam.
Marek
SZACUN!
Kto nie stoi z nimi w pierwszym szeregu i nie stoi oko
w oko z ta niszczycieska sila, niech slowa na nich nie
podnosi. Bo gotow jestem pomyslec ze jest zwyklym
tchorzem.
Dobry wiersz, potrzebny wiersz, pozdrawiam
Wiersz dobry, ale ja - niestety - mam odmienne od
Twoich obserwacje. U nas, na Pomorzu, służba zdrowia
nie zdaje egzaminu. Przychodnie zamknięte na głucho.
(Ze szpitalami nie miałem - na szczęście - do
czynienia.) Żeby zobaczyć lekarza, musisz mieć
koronawirusa. Na zwykły zawał - możesz spokojnie
umierać.
Służba zdrowia zdaje egzamin. Pracuje ponad własne
sily.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam
Zasługują na uznanie.
Pozdrawiam
Ogromny szacunek dla tych co na pierwszej linii frontu
z zarazą.
poruszajace slowa pozdrawiam
Witaj dodzio:)
No niestety do szycia to mam dwie
"lewe" choć tata był krawcem kuśnierzem -ironia:)
Niemniej szacunek dla służby zdrowia zawsze mam choć z
"górą" bywa różnie:)
Pozdrawiam:)
to im się należy dzisiaj szacunek.
za to,że stoją na pierwszej linii,
dobry apel skierowany do nas wszystkich,
pozdrawiam:)
Piękny wiersz, trzeba wszystko zrobić, aby mieli
odpowiednie zabezpieczenie, dziękujemy za służbę i
poświęcenie ratując nam życie, na duży plus pozdrawiam
serdecznie.
Mam ogromny szacunek dla całej służby zdrowia, która
toczy ten trudny bój z koronawirusem... Dobry i
potrzebny wiersz, pozdrawiam