Biała Wstążka
Biała wstążka zaplątana na ciemnej gałęzi
potężnego wyschniętego drzewa.
Biała wstążka na drzewie, które jest
życiem.
Biała wstążka czarnego grzechu nienawiści
na ciemnym drzewie nieskończenie
bezkrwistego
życia.
Biała wstążka mojej krwi na gałęziach
twoich rąk.
Biała wstążka – ja.
Biała – wyprana z wszelkich kolorów
życia.
Biała wstążka zwiastująca śmierć dla tych
pustych od tak dawna oczodołów.
Biała wstążka szarpana gniewnym wiatrem
bólu, który mimo wszystko nie chce
odejść.
Czarne drzewo bezosobowego bladego życia i
porażki.
Unoszę palce do zaschniętego gardła.
Wbijam palce najgłębiej jak potrafię.
Szarpię ciało z całej siły.
Nic nie jest w stanie mnie zatrzymać, gdyż
już nic mnie nie obchodzi.
Biała wstążka obojętności na ciemnym
drzewie bezżywotności.
Wszystko rozsypie się kiedyś w proch.
Dlaczego więc nie teraz?
Komentarze (3)
Niesamowity wiersz... treść ciekawa niebanalna... jak
dla mnie wiersz Perełka
wiersz jest ładny, ale za dużo tych powtórzeń, unikaj
na przyszłość, pozdrawiam :)
Dlaczego wiec nie teraz....?? no właśnie
dlaczego,ciekawe metafory,pozdrawiam serdecznie.