Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Biała zima 2

Inna wersja wiersza "Biała zima 1"


Białej zimy tren srebrzysty
zalśnił pośród lasu,
gdy ją objął mróz siarczysty
(szczęśliwy w dwójnasób)...

Białej zimie ton najczystszy
sople lodu grały,
kiedy wiódł ją mróz siarczysty
ku polom ospałym...

Białej zimie blask srebrzysty
gwiazdy pożyczały,
gdy ją tulił mróz siarczysty,
kochanek wspaniały...

Białej zimy tren srebrzysty
stracił blask bez mała,
gdy o świcie mróz siarczysty
opuszczać musiała...

Białą zimę mróz kochanek
w noc jak łotr zniewolił...
a gdy nastał świt srebrzysty,
do lasu przegonił...

Białej zimie sen srebrzysty
skończył się nad ranem...
Cóż, nie każdy mróz siarczysty
to wierny kochanek...


Gliwice 18.02.2011 r.

W tym roku zimy nie ma, ale wyobraźni nam nie brak...

autor

Berenika57

Dodano: 2020-02-06 17:34:38
Ten wiersz przeczytano 1076 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

AMOR1988 AMOR1988

Biała zima w kwiaty.
Zielona w trawie.

_wena_ _wena_

Śniegu na nizinach nie ma, jedynie w górach trochę go
spadło, wątpię czy ktoś oprócz dzieci chce, by zima
została dłużej a mróz (kochanek) miał przyjemność
sprawić ;)
Podoba mi się wiersz.
Serdecznie pozdrawiam, zasłużony głos zostawiam :)

Berenika57 Berenika57

Za ciepłe słowa śliczne dzięki!
Miłego wieczoru, Drodzy Państwo :) B.G.

Gminny Poeta Gminny Poeta

Bardzo ładnie i gładko to napisałaś Z przyjemnością
się czytało. Wiersz na plus:))

BordoBlues BordoBlues

Mróz i zima jako kochankowie wspaniali i ...
niewierni. Piękna liryczna personifikacja. Poezja
pełną gębą.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam na smyczkową
villanellę. To dla mnie szczególny wiersz. będzie mi
miło.
Uśmiechniętego dnia :):)

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Przypomniałaś, jak to jest, gdy biała zima zawita.
Ładnie.
Pozdrawiam serdecznie :)

budleja budleja

Czy pamiętasz pejzaże ciut z odcieniem sepii,
w których skrzyły się w słońcu sople, jak diamenty,
utrwalone w sezonie z kropli zamarzniętych,
kiedy w biegu ze strzechy tuż nad ziemią krzepły.

W oszronionych oddechach u sań końskie chrapy,
rozdzwonione sunęły przez białość bez granic
i po drodze mijały na szkłach malowanie
bożej ręki, co w bieli świat skryła pod czapą.

pozdrawiam Broniu :)

M.N. M.N.

I to jest wiersz o zimie jaką chciałbym oglądać...
Pozdrawiam i głos zostawiam :)

aTOMash aTOMash

Mam tak samo jak e.jot...:)

GabiC GabiC

Piękny, refleksyjny wiersz.
Dobrego wieczoru Bereniko:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mi też się podoba właśnie ze względu na fajne
powtórzenia.
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo, ale to bardzo mi się podoba !
Pozdrawiam serdecznie, Broniu :)

Berenika57 Berenika57

Miłe słowa... za które pięknie Państwu dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie i życzę pogodnego wieczoru :)
B.G.

wolnyduch wolnyduch

Ładnie, obrazowo o srogiej zimie,
za którą osobiście nie przepadam,
nie wiem czy nie za dużo powtórek w wierszu, ale z
drugiej strony one czynią go melodyjnym.
Pozdrawiam serdecznie:)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Zima ubrana pięknymi strofami, w górach jest śnieg,
ale zgadzam się obecna zima w niczym nie przypomina
tych z lat dzieciństwa, to był prawdziwy raj na ziemi:
sanki, łyżwy, narty, igloo, bałwany, ach pobudziłaś do
wspomnień, pozdrawiam ciepło, udanego wieczoru.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »