Białe Noce
w letnią gorącą noc
Białe noce
Piąta rano- otwieram oczy,
dusza jeszcze śpi,
przecieram dłonią powieki
z niedowierzaniem, że to jeszcze noc.
Dusza ma rację, że jeszcze śni
za oknem widno- to śnieg,
spadł obficie w nocy
lampy uliczne mocno go oświetlają,
wydaje się, że są u nas białe noce,
tylko dusza nie dała się nabrać,
śpi i śni spokojnie,
jakby nic się nie wydarzyło,
przecież to zima.
Łódź 08.12.2013 Mirosław Pęciak
Komentarze (3)
Takie czasy takie noce.
wiersz pełen uroku a dusza jak to dusza zwieść się nie
da Pozdrawiam:))
przeczytałem, ale nie zatęskniłem za zimą. wybacz, ale
wolę lato.
pozdrawiam :):)