biały aniołek
spojrzałem za siebie
cień zniknął za rogiem
- poczekaj córeczko
szeptałem łzami
rok w rok
o tej samej porze
przychodzisz boso
po sandałki
odeszłaś
dym odciął drogę
gdy szłaś do mamy
kocham cię skarbie
za rok
będę tu znowu
na ciebie czekał
autor
aTOMash
Dodano: 2020-08-14 06:05:28
Ten wiersz przeczytano 2015 razy
Oddanych głosów: 90
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Ona jest przy Tobie, bo mieszka w Twoim sercu. Miłość
jest wieczna - nie umiera. Udanego weekendu:)
Dla rodziców śmierć dziecka to straszna tragedia i
nigdy się z tym nie pogodzą... Nawet nie można sobie
wyobrazić Twojego bólu Tomaszu
Anna
To prawda...
miałam łzy w oczach :( smutna i bolesna każda bywa
taka rocznica :(
Miłość silniejsza niż śmierć.
Też kocham Je
Toamaszu
...
...
Beata
Tez plakalem jak skonczylem pisac...
Bolesny. Każda rocnica przypomina o dramacie.
Tomaszu nie wiem co powiedziec
popłakałam sie...policzkiem
spłynęła łza współczucia...
dramat...