Biały Cień
Dedykuję najlepszej koleżance z gimnazjum - Milenie Psujek
Pięknie błyszczące ostrze przesuwa się
po moich rękach.
Powoli zaczynam przechodzić do własnego
snu.
Nie wiem co mnie czeka, ale spróbuję - chce
zaryzykować.
Tak bym chciał, aby czekała na
mnie wieczna radość, ale czy
tak się stanie - przekonam się niebawem.
autor
Derealizacja
Dodano: 2005-02-13 13:53:37
Ten wiersz przeczytano 552 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.