Biba
Biba
Spuszczam wino z balona wprost do
butelek,
wino zrobione z winogron białych,
wytrawne.
Jutro od rana przychodzą koledzy z
żonami,
będzie grill, opalanie i tańce przy
szklance.
Ma być pioruńsko gorąco od świtu,
przygotujemy wąż podpięty do kranu z
wodą
Będziemy się chłodzić kurtyną wodną,
przy pełnej szklance wybornego wina.
Dobrze, że nie jesteśmy nad jeziorami,
tam alkoholu nie spożywamy z reguły,
woda to żywioł nie do ogarnięcia po
szklance,
dlatego robimy bibę, by żyło się nam wesoło
dalej.
15.06.2019 Mirosław Leszek Pęciak
z cyklu „wiatrem pisane”
Komentarze (1)
Trzeba wykorzystać piękną pogodę ale z głową ...aby
jej nie stracić :) Miłej zabawy :)
/ jesteśmy / się rozjechało