Biblioteczka życzeń
Patrzę na książki.
Stoją bądź leżą obok siebie.
Zwrócone są twarzą do okna.
Każda z nich inna ale są tym samym.
Dążą do celu który nie jest określony.
Nie jest to także ich cel.
Ale wiedzą że muszą czekać,
Czekać na swoje pięć minut.
Tylko wtedy oddadzą wnętrze.
Zawartość która woła o spełnienie.
Jednak na to trzeba cierpliwości.
A czas jego nie jest nieskończony.
Wiedzą o tym, pragną by je
wziął do ręki i poznał ich świat.
Lecz czy spełni marzenia wszystkich.
To jego wyłączność.
One wiedzą że mają szansę.
Nie każdej się uda ale on musi.
Pozna wtedy nie tylko prawdziwe życie,
pozna siebie i zrozumie ich i swoje.
Wspólne pragnienie które się uwolniło,
ode tknęło, urzeczywistniło.
Komentarze (2)
podpisuję się pod komentarzem uli2...dodam tylko
świetny wiersz
książki czytane odczuwa ale nie wybiera bo dążenie
skrystalizować przekonanie Wybór tylko przez wyważone
swoje pragnienie Strategia w głównej mierze rozsądek
bo życie szacunku wymaga Podoba mi się szczerość i
uczciwość Wiersz dobry w zamyśle odkrywanie siebie
Pozdrowienia:)