Bidonędza
Siadłem w toalecie, chyba jednak
omyłkowo, bo na bidecie.
Ile mnie to potu kosztowało
(zostaw tak jak było)
na ścianie pisało.
Co tu teraz począć,
pot spływa strugami.
Gdybym był pianistą,
zrobiłbym to palcami.
I tu widzę problem,
kompot był z wiśniami,
a ja łakomczuch, łykałem z pestkami.
Po tym incydencie, chodzę do wychodka,
jestem teraz spokojniejszy,
że taka przygoda więcej mnie nie spotka.
Siadłem w toalecie, chyba jednak
omyłkowo, bo na bidecie.
Ile mnie to potu kosztowało
(zostaw tak jak było)
na ścianie pisało.
Co tu teraz począć,
pot spływa strugami.
Gdybym był pianistą,
zrobiłbym to palcami.
I tu widzę problem,
kompot był z wiśniami,
a ja łakomczuch, łykałem z pestkami.
Po tym incydencie, chodzę do wychodka,
jestem teraz spokojniejszy,
że taka przygoda więcej mnie nie spotka.
Siadłem w toalecie, chyba jednak
omyłkowo, bo na bidecie.
Ile mnie to potu kosztowało
(zostaw tak jak było)
na ścianie pisało.
Co tu teraz począć,
pot spływa strugami.
Gdybym był pianistą,
zrobiłbym to palcami.
I tu widzę problem,
kompot był z wiśniami,
a ja łakomczuch, łykałem z pestkami.
Po tym incydencie, chodzę do wychodka,
jestem teraz spokojniejszy,
że taka przygoda więcej mnie nie spotka.
Komentarze (20)
HA ha ha nieszablonowy pomysł z tym
wierszem-pozdrawiam
Ojoj, mega pomysłowo, niezła historia, jak widać w
kibelku zawsze czeka jakaś przygoda :)
Alez pomysl na wiersz...
i te powtorki? Ubawiles po pachy.
Pozdrowionka :)
Sam sobie? Narobiłeś biedy. Raz byłam w takiej
bidonędzie, jak jechałam do Litwy. Na granicy mieli
takie coś. Musiałam, bo nie było krzaków w pobliżu.
Pozdrawiam.
No cóż, czasami i tak w życiu bywa:)
Pozdrawiam.
Marek
a to ci heca z biadoleniem luksus na wychodek
przypadek zamienił - uśmiałam sie :-)
pozdrawiam
Fakt - trzy dramatyczne bidonędze.
Witaj Karolu:)
I ja nieco zdziwiony,że trzy razy ale jeśli wiśnie z
pestkami to już przestaję się dziwić:)
Pozdrowienia:)
Karliczku, aż trzy razy ? no co Ty...pozdrawiam
wiosennie :)
Jak to człowiek się na własnych błędach nie uczy... aż
trzy razy?
Uśmiechnąłeś, pozdrawiam serdecznie.
Oczepująco ;)
Pozdrawiam :)
polecam cosik na powstrzymanie he he
... i tak trzy razy- ubawiłeś po pachy!!!
Zrobiło się ciekawie.