Biedronka
Dla Anii :)
By przyjemnie się wstawało
Mało czasu już zostało
I już budzik zaczął dzwonic
A ja nie wiem co tu zrobic.
Podam kawe Ci do łóżka
I tak szepne Ci do uszka
Wstawaj Aniu dzień jest piekny
Ja też jestem uśmiechniety.
I sie spytam co się śniło
Ty odpowiesz bardzo milo
Lecz Biedronka nie chce czekac
Bo z swą Ania trzeba jechac.
Wszystkich mija tak po drodze
Nie zdejmując z gazu noge
A gdu czas już pracy minie
To odwiedzic trzeba myjnie.
By już zawsze czysta była
I już fochów nie stroiła
Aby rano znów ruszyła
I do pracy zawoziła.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.