Bieg
Bieg na przełaj
żadnej prostej drogi
Czegoś początek
nieznany dotyk
Ciemność przed porankiem
wychodzę z siebie
Żeby stanąć obok
odganiam złudzenie
autor
delimah
Dodano: 2008-03-17 20:52:17
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.