Z biegiem lat
Próba sił w sonecie. Liczę na konstruktywne uwagi.
Czas, gdy we wszystkim było mi do
twarzy,
już dawno temu odszedł do lamusa.
Krótkie spodenki czy spódniczka kusa,
dzisiaj pasują jedynie na plaży.
Na co dzień muszę nieco się przyłożyć,
by mankamenty swoje zatuszować,
Głowa się robi często kwadratowa,
tak ciężką pracę mają kreatorzy.
Zwykle procesy, które w nas zachodzą,
trudno jest nazwać zmianami na lepsze,
bowiem żegnamy się z dawną urodą.
Lecz pozostają spojrzenia dziecięce,
które te straty nieraz załagodzą,
kiedy utkniemy w mijania udręce.
Komentarze (48)
Podobno wewnętrzne piękno promienieje na zewnątrz,
więc z równą dbałością pielęgnujmy nasze wnętrze,a
przemijanie niezmordowane jest.Nas już nie będzie,a
ono dalej będzie robiło tą ,,krecią" robotę.
Pozdrawiam .
Dziękuję Karolu, Olu i ARABELO za komentarze. Miłej
niedzieli:)
i serce nastolatki, pozdrawiam serdecznie
Ladny tekst. Te spojrzenia moglby na zawsze w nas
pozostac. Pozdrawiam krzemanko
Ladny tekst. Te spojrzenia moglby na zawsze w nas
pozostac. Pozdrawiam krzemanko
Anno nietypowy sonet ale jakże wymowny urywki z życia
szacun
serdeczności
Dziękuję: canno, waldi i Grażyno za opinie w temacie i
na temat, tego tu
sonetu:) Miłej soboty:)
Ciekawy sonet, taki msz nietypowy, bo taki o życiu
codziennym,
cóż chyba my kobiety tak mamy,
ale uśmiech i iskry w oczach są zawsze na wagę złota:)
Serdeczności przesyłam, miłego dnia życzę, mnie się
sonet podoba, bo wyjątkowy, bowiem uwspółcześniony:)
spoglądam na żonę .. i dziwne to jest lata biegną a
ona ciągle zachowuje swoje piękno ..
dobra refleksja ..dobranoc ..
Nie jestem znawcą sonetów, ale do powyższego nie mam
zastrzeżeń co do formy. Treść jest przemyślana i
życiowa.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Celino za poparcie przekazu:) Dobranoc:)
Zgadzam się z każdym Twoim wersem Aniu:)
Miło mi Eleno, że tę próbę uważasz za udaną:)
Dobranoc:)
Treść życiem pisana, podoba się. Co do konstrukcji
wydaje się być prawidłowa, ale ja jeno jeden sonet
napisałam, w dodatku szekspirowski. Serdeczności ślę
:)
Dziękuję Doroto za opinię: mało poetyckim tematem
chciałam uwspółcześnić tę formę (może to nie był mądry
pomysł). Ostatni wers brzmiał jeszcze gorzej. Pomyślę
nad nim jutro (jak Scarlett). Miłego wieczoru:)