Biegnij
Miłość czasami się złości
i krzycząc "całuj mnie w piętę!",
ostentacyjnie wychodzi.
Trzaskają drzwi, poziom szczęścia
opada katastrofalnie.
Frustracja zaciska zęby.
Pomstujesz, po chwili płaczesz.
Pragniesz by znowu tu była
i w złości nie chcesz jej widzieć.
Pamiętasz jeszcze? To miłość,
mówiłeś "na całe życie".
Więc chyba wiesz, co masz zrobić,
na pewno jest jeszcze szansa.
Biegnij, cierpliwie nawołuj.
Prawdziwa przeważnie wraca.
Komentarze (40)
Tak miłość nie znika .prawdziwa.
Kiedy się kocha i jest się kochanym nie ważne ile razy
wróci, pragnienie szczęścia wszystko
wybaczy.Pozdrawiam Aniu miłej niedzieli.
Mówią, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki,
a ja uważam, ze stara miłość nie rdzewieje.
Uśmiech dla Ciebie Aniu paa :)
Życiem pisany wiersz . Pozdrawiam gorąco Aniu.
Jest to sprzeczne z przestrogą, żeby nie dwa razy w to
samo...
Może po to od reguł są wyjątki, żeby Twój wiersz można
było przyjąć bez doszukiwania się... ot, na wiarę i po
prostu.
Pozdrawiam Cię, Dobra Wróżko :))
"prawdziwa przeważnie wraca"...ładnie napisałaś,
Turkusku...tak emocjonalnie !
Dzień dobry Anusiu
Witam i pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie, dziękując
za miłe u mnie odwiedziny, przeczytanie moich wersów a
zawłaszcza, za stosowny do wiersza komentarz i jego
ocenę. Najbardziej, że Jesteś i Przyjaźń :) Życzę
słonecznej i miłej niedzieli z radością i miłością w
Sercu - Na każdą chwilę dnia... Halina
P.S. Przepraszam, że nie komentuję Wiersza - Tylko
stawiam Ocenkę + Ponieważ uważam, że Twój Wiersz -
Jest piękny i bardzo wymowny, z należnym na czasie
przekazem i refleksją...
Temat rzeka,Aniu.
Pozdro
a może wdał się w nią wirus
i nie szło jej uratować
jedyny sposób pozostał
że trzeba ją zresetować...
pozdrawiam pięknie:)
Prawdziwa miłość nigdy nie odchodzi.Pozdrawiam
serdecznie Aniu:)
Mnie sie kojarzy z:
"...przeciez mnie kochasz nad zycie - sam mowiles
zeszlego roku..."
Chyba ta prawdziwa trwa - na dobre i zle.
Pozdrawiam, Aniu :)
To nie była miłość....
Masz rację Aniu - prawdziwa zawsze powraca
Pozdrawiam serdecznie :)
myślę, że prawdziwa pozwala wychodzić, np. na piwko i
pozwala wracać, kiedy chcemy... albo idzie z nami:)
Gorzej jak wraca, Ty rozmarzona,
a on mówi że zapomniał walizki.
Pozdrawiam serdecznie