Z biegu...
Hmm
Patrze za okno, widze chmury
Gdzie niegdzie słońce się przeciska
Liście delikatnie powiewają na wietrze
Pięknie beztroskie dni, lecz bez Ciebie.
Ty jesteś daleko, daleko ode mnie.
Nie widzisz tego co ja tutaj.
Choć starsz się patrzeć w tym samym
kierunku.
Przemieżać tą samą droge co ja.
Za to Cię kocham, pomimo wszystko.
Pomimo krzywdy i nie chcianych słów.
Poprostu kocham za to że jesteś.
Nie starasz się uciec.
Pomimo wszystko...
Komentarze (1)
(w 7 wersie opuszczona literka, reszta w porzo).