w bielszym odcieniu bieli
to chyba modlitwa
sama nie wiem
w lekkich oddechach
i rozszerzonych żrenicach
odprawiam swą mszę
na liściach koniczyny
budząc uśpioną wiarę
zahaczam palcami o drzewo
drżącym uśmiechem prosząc
o strukturę normalności
a brzozy leciutko się chwieją
i nisko kłonią bielszym
odcieniem bieli
autor
Mirabella
Dodano: 2016-09-30 21:07:12
Ten wiersz przeczytano 981 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
podoba i się;
Pięknie z wiarą
Świetny.
spokój najlepszym lekarstwem
tak modlitwa z korzeniami w muzyce i wspomnieniach
Przecież Bóg jest wszędzie - można się modlić i w
brzezinie.
Nie znałam takiego koloru.
Oprawiasz jak prawdziwa mistyczna kapłanka. Bardzo
ładnie. Serdeczności Mirabellko.
Pięknie Mirabelko. Śliczny wiersz. Pozdrawiam.
Bardzo ładnie i nastrojowo.
Pozdrawiam.
Piękny to wiersz Mirabello.
Ciepłe poetyczne słowa
i subtelność. W moim odczuciu
jest to bardzo dobry wiersz.
Kolorowych snów:}
bardzo dobry miłego wieczoru.
Ładnie.Pozdrawiam.
Ładny!
tak mi się skojarzyło:
https://www.youtube.com/watch?v=Ws2fE-fc1Ns
b.db. wiersz. Pozdrawiam serdecznie.