Bijatyka
https://www.youtube.com/watch?v=hGV-MRdcQOE&list=PLDA2 4674463C0507B "Wnikając w ciepło nie da się ominąć myśli, że każde lato będzie u schyłku..." - Sand.
Kroczkiem cichutkim jak Świtezianka,
ucieka lato chyłkiem po polach.
Kwiatuszki strąca wiatrem dręczona,
głowę unosi - miss elegancka.
Pędzlem coś smagnie, pozłoci zieleń,
stracha przewróci, kapelusz zwinie.
Jakby już była po drugim klinie,
a zamiast stringów, barchany wdzieje.
I tak co roku w piętkę nam goni,
a wiara wzdycha ochy i achy!
Dwie panny mają śmiechu po pachy,
nektar siorbają z kwiatów begonii.
Lirycy skwierczą, znów się pobiją,
Jedna zaświeci, druga przyśnieży.
Pór roku będzie wdzięczny balecik,
może się skończy wielką zadymą.
Jeszcze miesiączek - szał bijatyki,
zaczną przeszkody sobie posyłać.
Spiszą ugodę i zamkną bilans,
patrz - piękna jesień, znów nas
zaszczyci!
A lato będzie za trzy kwartały,
glob wokół słońca zatańczy walca.
Zapewniam wróci o rok dojrzalsza,
wygoni siostry już zasiedziałe.
https://www.youtube.com/watch?v=wtbkNMHrzEc "Dobrze że jest jesień, przynajmniej człowiek ma na co zgonić swój zły humor." - Sara Barbara.
Komentarze (171)
Grażynko jak Tobie się podoba, to znaczy że nie jest
ze
mną tak źle, może będą ze mnie ludzie. Jeszcze trochę
a zakwitnę begonią.
Miłego dnia w końcówce lata.
Ryszardzie piękne karkonoskie zachody, tylko do
muzyki, tańca hurys brakuje.
Miłego dnia, wrażliwości Ci nie brakuje.
Świtezianka i w barchanach byłaby atrakcyjna. ;)
Masz charakterystyczny styl, nie do podrobienia
Grzegorzu. :)
Pozdrawiam środowo.
Fajnie, z pomysłem, te bijatyki bardzo fajne, podoba
mi się wiersz, a jakże.
Dobrej reszty tygodnia Grzesiu życzę :)
https://youtu.be/VCPbIhCQI-c
pozdrawiam
Marianno mamy te same sentymenty, ja swoją pannę
poznałem na przełomie sierpnia i września, właśnie tak
jak teraz, a takie chwile długo się pamięta.
Napisałem niedawno wiersz na ten temat.
Miłego wieczoru.
Marteczko pisze się "zajawka" a nie "zajafka"
przecież Ci zafalowało. To gwoli ścisłości.
Buziaki od wielbiciela.
tak kolory i temperatura a najważniejsze - jesienią
poznałam młodzieńca z którym jestem 50 - lat na
dobre i złe:-) pozdrawiam
Elu chciałem z tych dwóch panien faktycznie trochę
pożartować, ująć temat w wersji humorystycznej, ale
jak przyjdzie zima, to już będzie inaczej żarty się
skończą. Nie znoszę zimy bez śniegu, to męka.
Miłego wieczoru.
Marianno niech zgadnę dlaczego wolisz lato od jesieni?
Chyba temperatura i kolory, nieprawdaż?
Pozdrawiam w nostalgiczny wieczór.
Marteczko zapomniałaś że ja mieszkam w górach wysoko i
piwonie tutaj wegetują dłużej. Ponadto myślisz że do
wiersza się nie przygotowałem, "siorbią i "siorbają"
obie formy są dopuszczalne. Z względu na sylabotonikę
wybrałem tą która mi pasowała. Marto powiedz co za
różnica z jakich kwiatów pory roku pociągają z
kielichów... byle był pełny.
Miłego wieczoru.
uroczy wiersz o porach roku - lubię lato ale jesień
kocham :-)
pozdrawiam
Hej...do cytatu - jesień może być najpiękniejsza z
pór, ma wszystkie kolory, wschody i zachody o każdej
chwili dnia i nocy, jakby słońce wybuchało i kwitło
bez przerwy... A w trzeciej zwrotce - nie z dalii??
piwonie kwitły i przekwitły latem, na skraju są
jeszcze dalie. Eh, przepraszam za sugestię jakichś
"realiów", dłubię w ogródku i tak pomyślałam, ale
wiersz to wiersz i ma swój świat.
Wydaje mi się, że "siorbią" zamiast "siorbają"... ale
może tak chciałeś.
"Bijatyka", fajny temat, zajafka, niebanalny, chce się
czytać.
Fajny z humorem napisany wiersz
Pozdrawiam
Andrzeju uwielbiam Vivaldiego, Jego utwory mają
tempo, odzwierciedlają w swoim żywiole, przemijające
pory roku.
Miłego wieczoru.