Bilet do szczęścia
Wierzyłam, że zasługuję na szczęście. Chciałam zaczerpnąć się tym oddechem wypełnionym po brzegi uśmiechem. Gdy wzięłam ten spragniony oddech coś uwięzło w mym gardle. Podrapało struny życia. Gdy tak ich słucham grają nieczysto. Daleko im do radosnych dźwięków szczęścia. Czuję, że oszukano mnie. Mimo to tak trwam, bo nuty życia wystukują mi rytm. W którym tańczę do taktu złamanych serc.
autor
A.przez.Duze.S
Dodano: 2018-09-14 23:23:46
Ten wiersz przeczytano 696 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Jeszcze będziesz szczęśliwa, jeszcze spotkasz tego,
który okaże się Twoim spełnieniem a nie
niespełnieniem. Po deszczu wychodzi słońce, w życiu
również. Pozdrawiam.
Ciekawie zobrazowany życiowy błąd (tak czytam). Co
myślisz o zamianie
"Chciałam zaczerpnąć się tym oddechem" na "Chciałam
nasycić się tym oddechem"? Miłej soboty:)
Młoda damo, przepiękny wiersz, życzmy sobie nawzajem
takich biletów do szczęścia :)
Miło, że do nas dołączasz, pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawy wiersz o życiu a szczęście jeszcze sie
uśmiechnie, czego serdecznie życzę i pozdrawiam.