Bilet w jedną stronę
We mgle się rozpływasz
jakbyś łodzią z prądem fali
płynął cicho pierwszym brzaskiem
w sercu kruche drzwi zamykasz
by nie budzić ze snu pragnień
Pośród ciszy mgieł zasłony
znikasz lekko rozgrzeszony
nie ma błysku
nie ma krzyku
to twój bilet w jedną stronę
Komentarze (17)
Fajny wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)
Mocny przekaz pozdrawiam