Bilet wstępu.
Bilet wstępu. Do twojego
świata. Oddałbym
wiele.
Zapach kawy. Budzę się, ciebie
nie ma.
Słońce razi moje
oczy. Tylko dlatego nie
widzę.
Nieprawda.
Wstaję. Podchodzę. Odsłaniam
zasłony. a jednak !
Idziesz ulicą. Widzę blask ciemnych
włosów. Już czuję
bliskość.
Nie mogę usłyszeć.
Obserwuję. Mogę tak
godzinami. Nocami, dniami.
Zawsze. Bylebym
wiedział.
Odwracasz się.
Pozwalasz bym zobaczył
uśmiech.
Dlaczego to robisz?
Bo kocha?
Komentarze (2)
Jeśli dopatrywać się jakiegoś biletu wstępu...to ten
uśmiech,który Ona pozwala Ci dostrzec,zdaje się nim
być...;)
Nie zawsze ten "bilet wstępu" do czyjegoś życie
(serca) jest najlepszym rozwiązaniem, bo przecież
miłość ta prawdziwa nie potrzebuję zaproszenia ...