Bingo...
Mam nadzieję że też wiecie,
chociaż wariant każdy przeczy.
Duma nasza - ta pod nosem,
cały świat już bardzo śmieszy.
Wrak smoleński - jaki pomnik?
Kupa blachy pod przykryciem,
miast przetopić w jakiejś hucie,
bruździ nadal naszym życiem.
Jakiej prawdy jeszcze chcecie,
topić dobra nasze w błocie?
Niepotrzebny wrak nikomu,
nas kosztuje, zdrowia krocie.
Punkt zapalny w polityce,
komu wiadro zimnej wody?
Czy przytomni są eksperci…
czy im wylać wprost na głowy.
Tak się niszczy ludzki zapał,
polityków znów zachcianki…
Polak mądry jest po szkodzie,
gdy już nie ma nic do szklanki.
autor
Henio
Dodano: 2013-02-03 11:55:14
Ten wiersz przeczytano 1658 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Wspaniale Henryku,pozdrawiam
Smutny ale prawdziwy, dobry wiersz. Pozdrawiam
temat nadal aktualny
Henio - wierszem jedynie sobie ulżysz, a ich i tak nie
przekonasz.
Witaj Heniu. Trudno mi się przyzwyczaić do nowego
wyglądu portalu. Miło mi Ciebie tutaj czytać, lubię
tematy przez Ciebie poruszane. Pozdrawiam:)
niestety nie dla wszystkich prawda
jest prawdziwa
smutna rzeczywistość, a jak było naprawdę i tak się
nie dowiemy, a ludzi szkoda...
Tak, potrzebny kubeł zimnej wody... a nawet więcej :)
Prawda aż oczy bolą
oj Ci Polacy...
Pozdrawiam serdecznie:)
Prawda:)Pozdrawiam:)+
Prawda Henio, wielka prawda :)
Henio masz rację-:)
W szkole uczeń targa na plecach ogromny krzyż. Kolega
go pyta: co Ty robisz Tomek?
a niiic, piszę rozszerzoną maturę z religii...:))))
Henio pozdrawiam cieplutko.
Heniu witaj,masz rację czas zakończy własne winy i
żale,samolot to kupa złomu która długo winna być
naszym wstydem,ukłony
dobre + zostawiam ;))
Jurek - wiem jaki pogląd masz na tą katastrofę. Ja
wiem też sporo i myślę że mogło się wszystko obyć bez
większego konfliktu gdyby nie bliźniak Jarosław i jego
chora do cna wyobraźnia. Wspomnij sobie pierwsze
komunikaty choćby z polskiej, prasy, radia i
telewizji...Jak można było potraktować taką wyprawę do
Smoleńska. Powiem Ci jedno...prawdopodobnie właśnie
Rosjanie mieli swojego szpiona w naszym rządzie co na
siłę powpychał to całe towarzystwo do samolotu,
zamknął i kazał lecieć prosto na brzózkę(betonową)i
polecieli. Dajcie sobie wreszcie wytłumaczyć że w
połowie drogi już dowiedzieli się o pogodzie jaka tam
panuje i propozycja zmiany lotniska nie przyszła z
Warszawy tylko ze Smoleńska. Winnym tej katastrofy
jest tylko jeden człowiek,,Prezes,, i to wiedzą
wszyscy, nie musi nikt ,,Gibraltaru,, jako podobny
przypadek podawać. Zresztą sama organizacja tego
spektaklu też była sprawką bliźniaków - tylko tym
razem nieudaną. Sprawa złomu niestety jest bolesna i
kosztowna, a tę jeszcze długo będziemy pamiętać,
wystarczy jak zaczną co niektórzy puszczać farbę, a to
jest tylko kwestia czasu...w tym wszystkim szkoda
tylko tych niewinnych ludzi co nie mieli nic z tym
wspólnego... pozdrawiam