biolchemiczny
M.
Otworzę przed Tobą serce
- zobaczysz tylko krew.
Pokroisz mój mózg
- i nie znajdziesz w nim duszy.
Spojrzysz mi w twarz
- nie ma Boga w moich oczach.
Szukasz chyba czegoś innego.
Tu, gdzie jabłka to owoce rzekome,
a nie symbol grzechu,
- nie ma miejsca dla aniołów.
Trzymajmy się tego, czego można być
pewnym.
Nie powiem, że Cię kocham.
Czy tęsknię? Nie wiem też.
Wiem, że jesteś dla mnie źródłem
dopaminy.
Lepiej odejść teraz, by się nie uzależnić.
"Miłość to raczej nie chemia, to nie są małpie gaje, gdy uśmiechamy się przez łzy, gdy przeklinamy się nawzajem" (Pidżama Porno)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.