Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

birbant

wracał powoli z otchłani niebytu
rozchylił usta do niemego krzyku
żadnego głosu nie wydobył z gardła
czuł że do wewnątrz kula żaru wpadła

kąsało bólem wysuszone wnętrze
drgały mu nerwy do granic napięte
nie mógł otworzyć piekących oczu
cierpiąc od światła niczym po uroku

wolno zaczęła budzić się w nim pamięć
jednak chwilowo pożytek z niej żaden
leniwe myśli złożyć się nie chciały
wczoraj się zlało w obraz zamazany

zamiast wspomnienia umysł dziurą czarną
czyny wczorajsze jedną białą plamą
dźwignął się ciężko jeszcze się zatacza
zmierza do kranu będzie leczył kaca

Argo.

autor

Argo

Dodano: 2020-04-06 09:06:02
Ten wiersz przeczytano 698 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Argo Argo

Ano tak to jakoś właśnie z tym kacem niestety jest.
Pozdrawiam.

karl karl

kran na kaca jak zbawienie,woda daje ukojenie
Pozdrawiam serdecznie

Roxi01 Roxi01

kiedy miną te urocze momenty
czekają cię żołądka skręty

Okoń Okoń

Za wszystko trzeba płacić. Za te chwile "radości"
szczególnie. :-))
Miłego dnia życzę

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »