w Birkenau...
Z kart historii, której zapomnieć nigdy nie wolno.
przerażenie i szok
na stacji "końca trosk"
niczym na rzeź bydło
jakim być im przyszło
popędzani wrzaskiem
tego co ich katem
zdążają do łaźni
która ma być kaźnią
żarem dyszą piece
co było człowiekiem
z dymem w górę wolno
uchodzi na "wolność"
Argo.
autor
Argo
Dodano: 2020-03-21 12:07:57
Ten wiersz przeczytano 654 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Tak spoglądam na liczbę głosów i dlaczego się nie
dziwię? Dobrze że to napisałeś:)
Otóż to.
Dlatego też uważam, iż tego co się stało fałszować i
przeinaczać dla własnych partykularnych interesów
przez jakąkolwiek nację, obecnie w żaden sposób nie
wolno, ot co.
O tym konieczne trzeba pamietać. jest problem pamięci
i wybaczenia. - Czy mam prawo wybaczyć? - krzywdy. -
te krzywdy, ktore nie byly moim udziałem: krzywdę
bitego - zamomrdowanego człowieka. - Czy mam moralne
prwo wybaczenia? - krzywdy mojego Ojca. (z racji
urodzenia - okupacja w getcie i wymordowanie jego
Rodziny).- ten problem - pozostaje dla każdego z nas.