Bitwa
Pod gradem kul,
Wśród huku dział,
Gdzie trud i ból,
Stos martwych ciał.
Niebo ciemne od gniewu,
Burza nadciąga ze wszech stron,
By przerwać bój, zaniechać krwi
przelewu,
Umierającym przyspieszyć zgon.
Wicher smaga żołnierskie lica,
To nie atak, to nawałnica,
Na głowy strugami leje się deszcz,
Niczym potoki gorzkich łez.
Niebo grzmi, walka trwa,
Nie ma dobra, nie ma zła,
Za Ojczyznę wylana krew
I żołnierski śpiew:„Deszcz, jesienny
deszcz,
Smutne pieśni
gra…"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.