Błąd
Mówią nie ma jak rodzina,
przyjaciele też są ważni,
ach, zbyt późno zrozumiałam,
nie ceniłam tej przyjaźni.
Ot, na wyciągniecie ręki,
jeden dzwonek telefonu,
teraz mogę dzwonić,stukać,
lecz nikogo nie ma w domu.
Trzeba było łapać chwile,
co tam słota, zawierucha
i spotykać się, by gadać,
lub z uwagą nocą słuchać.
Więc, gdy jeszcze nie jest późno,
warto by podsycać ogień,
żeby potem nie żałować,
zdmuchnie żar najgłupszy powiew.
Bo wspomnienia, nawet barwne,
będą dobre, lecz na starość,
kiedy siły nie pozwolą
i nie będzie wam się chciało.
Komentarze (18)
Witaj dawno nie czytałem twoich wierszy
dziś ogrzewasz słowem przyjażni
Tak to już jest, że doceniamy coś za
późno...pozdrawiam:)
Bo wspomnienia, nawet barwne,
będą dobre, lecz na starość,
kiedy siły nie pozwolą
i nie będzie wam się chciało
cieply wiersz madry :))))))
Bardzo ciepły, ładny wiersz.
onegdaj usłyszałem jak kobieta drugiej kobiecie
rzecze;
"śpieszmy sie kochać mężczyzn, - tak szybko dochodzą"
bo co sie odwlecze to uciecze
Z przyjemnością czytam twoje wiersze. Masz taki
swobodny styl pisania o zwykłym życiu, ale dzięki
twoim wierszom spogląda się na nie jak na coś
niezwykłego i bardzo ważnego - jak w tym melodyjnym
wierszu. Pozdrawiam :)
tak , przyjaciel to ktoś warty zachodu, bardzo
Dobre przesłanie, o przyjaźń trzeba dbać, bo potem
można nagle nie mieć o co...
Pozdrawiam:)
Ciekawie i obrazowo o przyjaźni :)
Bardzo dobrze że poruszyłaś temat bliskości i
kontaktów między ludźmi.Bardzo podoba mi się wiersz
płynność tekstu.
Przyjaźń to bardzo ważna sprawa,
trzeba ją cenić i szanować,
ale czasami bywa,że gdzieś po drodze ją
gubimy.Przyjacielowi
możemy powiedzieć wszystko,
czego nie powiemy najbliższym,
on nas wysłucha i zrozumie,
i jak trzeba pomoże.Dlatego strata jest bardzo smutna,
tym
bardziej, że o dobrego przyjaciela coraz trudniej.
Pozdrawiam serdecznie.
Żal po stracie, po niewczasie. A było czasu nie
żałować!
przyjaźń to piękna sprawa, teraz
o prawdziwego przyjaciela trudno
ale jak już jest to trzeba
go cenić
Pozdrawiam serdecznie
Bywa, że nie zdajemy sobie sprawy z tego, czym
obdarzył nas los w osobie przyjaciela, dopóki go nie
utracimy..
W sumie to smutny wiersz...
Pozdrawiam.
Witaj fryzjerko. Uważam tak, jak Polak patriota.
Przyjaciela poznasz w biedzie, doświadczyłam przyjaźni
na telefon i tej prawdziwej w biedzie. Przyjaźń na
telefon mnie okradła:):), bardzo cenię sobie przyjaźń
w biedzie, było to dawno, nie zapominam o nich ani
przez chwilę. Pozdrawiam