Błądzi moja dusza

Mili Goście, bardzo dziękuję za poczytanie i miłe
komentarze :) B.G.

Super Bereniko! Tak trzymaj :)
Pozdrawiam serdecznie i majowo :)

Nie należy grzeszyć w nadziei, że Bóg się zlituje i
przyjmie do nieba. Bardzo dobry wiersz. Anioł i szatan
walczą o naszą duszę już za naszego życia, ale
ostatnie słowo należy do nas (uczynki).
Ślę moc serdeczności Bronisławo. :)

Jak dobrze mieć swojego Anioła Stróża, w porę ostrzeże
przed błędami. Podoba się.
Broniu, pięknie dziękuję za komentarz tu i na blogu.
Serdecznie pozdrawiam

Broniu, to oczywiste, że zrobisz tak jak uważasz za
stosowne, u mnie też się pojawiają wielokropki, bywa,
że innych też one rażą i bywa, że ja też je mimo
wszystko zostawiam, ale czasem zmieniam zdanie
również.
Pozdrawiam również ciepło :)

Grażynko, te wielokropki tutaj mi akurat "pasują, więc
pozwól że je pozostawię... Dziękuję za kolejną i miłą
wizytę u mnie. Pozdrawiam cieplutko :) B.G.

Rymy dokładne, treść optymistyczna,
anioł zawsze w cenie, jak dla nie wielokropków za
dużo, ale to tylko moje subiektywne zdanie, z którym
Autorka nie musi się zgadzać.
Pozdrawiam.

Brawo Wy, Goście moi zacni! Pozdrawiam serdecznie :)))
B.G.

Optymistycznie, ładnie.
Dobrego wieczoru Bereniko:)

Ech, gdyby nie anioły!
Miałby Bóg ze swoją służbą problem spory, a tak -
zawsze to kilka dusz mniej zepsutych i tak trwa ten
świat dopóty nie nadejdzie dzień ostatni.

Brawo Ty!
Pozdrawiam

Cudownie czytać takie opinie... Dzięki! Pozdrawiam
wszystkich Komentujących :) B.G.

zgadzam się z Tobą ... że życie jest ...

I niech tak będzie. Dobrze, gdy są Anioły po naszej
stronie :)

Ciekawy, ładny.