Błagam o choć jedną łzę...
Ku czci mojego powolnego umierania.
Tak, już nie wiesz czy życie bywa na "tak",
czy na "nie".
Już zastyga twoja krew.
Dajesz swym duchom wolność
I życie poddaje twoj los,
w kolejną okrutną grę!
Nie nadajesz się już być...
Odcinasz życie,
wydajesz tchnienie
przechodzisz przez kadzielną mgłę.
Tylko smutek bliskości pozostaje.
A czy choć grabarz upuści jedną
....gorzką łzę?
autor
Mr.Trauma
Dodano: 2005-06-07 23:03:36
Ten wiersz przeczytano 726 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.