Błagania o słońce
Dla i przez Ziszczenie Piękności.
Łaknę Cię.
Jak potępieniec światła.
Chryste! Za co ta kara?
Łaknę Cię.
W przypływie morza.
I na górskim szczycie.
Łaknę Cię.
W mym sercu skrycie.
W cieniach i blaskach.
Łaknę Cię.
W szalonej burzy.
I w błękitnym niebie.
Łaknę CIę.
W modlitwie duszy.
Głodu atakiem.
Łaknę Cię.
Pani mych myśli.
Piękności Ziszczeniu.
Łaknę Cię, Pani...
autor
perfect
Dodano: 2007-08-08 20:14:19
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ciekawie opisana sytuacja .. wyrażona kwestia ma
dwojaką interpretację ...))