Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Błahostki

A rano wylazłem jak poczwara,
Znów mi się skończył krem do golenia,
Zabrakło żelu na moje sterczące kłaki,
I złamałem ostatniego papierosa,
No i oblała mnie ciężarówka wodą z kałuży,
Ach i sprzedali ostatnią drożdżówkę,
No i usiadłem też na gumie do żucia,
Taksówkarz mi naubliżał na skrzyżowaniu,
Dostałem sms’a z ponagleniem o fakturę,
Nawet ptaki mi narobiły na cale auto ,
I prawie rozjechałem rowerzystę... ,

Ale to byłoby niczym ...
Gdybyś wieczorem dalej przy mnie była ,
Wtedy nie czułbym że codzienność,
Bywa aż tak niewyobrażalnie drażniąca ,
.................. w samotności .................... .

A teraz ....,teraz jest PUSTO :( To nawet nie jest wiersz a życie...(hmm tylko jakie ,po prostu do d...)

autor

Idar

Dodano: 2005-04-22 00:08:45
Ten wiersz przeczytano 667 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »