Blask jutrzenki nigdy nie umiera
W związku bejową modą na sonety, też jeden z szuflady wygrzebałam
Na Bliskim Wschodzie - znanym z kultury
od wieków,
przebrzydła wojna, krew dzieci i niewiast
pije,
chociaż śmierć ofiar hańbą zbyt wielu
okryje,
jej lukratywność diabła wyzwala w
człowieku.
On chętnie niszczy piękno zabytków Palmiry,
w imię „świętej wojny” bojówkarzy
Dżihadu.
Pozbawia ziemi, straszy szkieletem bez
dachu,
by na wygnanie skazać tak ważne elity.
Tnie głowy świątyń, z łukiem triumfalnym na
czele,
wiele lat minie, zanim dojdą do
świetności.
Polscy archeolodzy biorą udział w dziele
Przywracania piękna, najdokładniej, w
całości,
choćby dzięki zdjęciom, ich na szczęście
jest wiele.
Nie znikną, z nadzieją na jutrzenkę
radości.
***
II wersja ze zmienioną drugą strofą
i dokładniejszym rymem Palmiry - wiry.
Osobiście wolę pierwszą, mimo niedokładnego
rymu.
On chętnie niszczy piękno zabytków Palmiry,
w imię „świętej wojny” bojówkarzy
Dżihadu.
Pozbawia ziemi, straszy szkieletem bez
dachu,
karząc na wygnanie, by nie wpaść w czarcie
wiry.
***
Kiedyś krzemanka pytała skąd te elity w
wierszu otóż czytałam, iż uchodźcy, którym
udało się uciec do Europy, to elity
właśnie, stąd te elity w wierszu się
pojawiły.

wolnyduch




Komentarze (82)
świetny sonet
miłego dnia :)
Dzięki piękne za wgląd,
Bodku, pozdrawiam późną nocą,
muszę zerknąć, czy u Ciebie czegoś nie przeoczyłam,
ale to już za x godzin, bo dziś chora pora:)
Witaj Grazynko,
Temat trudny... bo dotyczy ludzi, zrozumienia sie,
tolerancji. Pozostanie niestety trudnym.
Wiersz... jak to u Ciebie: analitycznie przygotowany.
Edukacyjny. No i w formie sonetu!
Zatem pozdrawiam z podobaniem :)
Dzięki piękne za wgląd
Dorotko i Kubo
Serdeczności dla Was,
tak, to prawda, że religia bywa czasem złym motorem do
działania, niestety...
okropna tragedia, podana w pięknej formie...
Ciekawy wiersz. Gdyby nie polityka ludzie żyli by obok
siebie (różne wiary) i nikt by nie niszczył zabytków
pamięci.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj tsamt/Krzysiu
Tutaj jest tylko jeden wiersz,
tylko jedna strofa jest zmieniona w drugiej wersji,
której nie przepisałam w całości, bo jest bez zmian,
poza tą jedną strofą, a w zasadzie jednym wersem, z
bardziej dokładnym rymem.
Dzięki piękne za wgląd, Krzysiu, miłego wieczoru życzę
:)
Bardzo ciekawy ten pierwszy.
:D
Serdecznie.
Witaj ponownie, Bożenko
W moim też nie, choć niektórzy jakieś dziwne podteksty
robią,
mnie się kilka razy zdarzyło przez gapowe, ale często
wracam pod wiersze i oczywiście jak gafę/niecelową
zobaczę/ to ją prostuję, ale są i tacy, którzy celowo
tak działają, nie mam na myśli Ciebie, rzecz jasna
Bożenko.
Szkoda, że cały ten system został wymyślony, byłoby
zdrowiej, gdyby go nie było...
PoZdrówką, dobrej nocy życzę, Bożenko :)
re: Grazynko no właśnie czytałam
i dawałam komentarz a punkcik i poleciał :) nie w moim
zwyczaju jak komentuje to też punktuje
serdeczności :)
Witam Waldku
Ja jeszcze spać nie idę,
ale może pójdę przed 24 tą, kto to wie?
Chociaż chyba coś innego chciałeś napisać?
Nie bardzo wiem czemu, mam wrażenie, że wysnuwasz
jakieś nieuzasadnione wnioski, tak jak i czytasz
czasem w dziwny sposób, gdy ktoś pluje na kobiety, a
ty mu przyklaskujesz, wskazując, że to wina kobiet, a
ten co pluje jest ok, odwracanie kota ogonem nie jest
dobre...
Witaj brzoskiwnko.50
Myślałam, że już czytałaś ten wiersz, jest od kilku
dni, to fakt, że to temat aktualny, niestety, nie
chciałabym być na miejscu uchodźców.
Pozdrawiam wieczornie :)
Witam serdecznie i Dobranoc Grażynko miła ...
Witaj Grażynko :) temat dalej aktualny
ucieczka ze swojego miasta, zostawiając wszystko co
nam takie bliskie to bardzo bolesne :( nie wyobrazam
sobie nawet tego co musieli przejść i znieś :(
serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję za wgląd
M.N/Marianowi
Pozdrawiam serdecznie również:)
kubie - indianinowi
To prawda, że taka ucieczka musi być bolesna.
Pozdrawiam serdecznie :)
fatamorganie7/Małgosi
Gosiu, skąd elity się wzięły wytłumaczyłam pod
wierszem, czytałam o nich, o tym, że uchodźcy, którym
udało się przedostać do Europy, to elity właśnie, w
każdym razie ludzie wykształceni i raczej niebiedni,
ale nie wszyscy mogą sobie pozwolić na tak daleką
ucieczkę, dlatego uchodźcami nie są tylko elity, to
prawda.
Co do Twojej propozycji, to z niej nie skorzystam,
bowiem mam blade pojęcie o sułtance Tahirze, to raz, a
dwa z tego co wiem imiona arabskie mają konkretne
znaczenia np Tahira oznacza -
cnotliwa,czysta.
Nie wiem czy w tym kontekście potomkowie cnotliwej
pasują?
Palimry to kolebka starej cywilizacji, jednej z
najstarszych i kiedyś bogactwo zabytków również,
niestety zniszczone w związku z działaniami wojennymi.
Jakoś imię tutaj mi nie pasuje, a co do rymu Palmiry -
elity, to jest to rym, ale fakt, że nie jest dokładny,
a w sonecie raczej takim być powinien, a ja nie miałam
pomysłu na ten dokładny, w tym wersie.
W każdym razie po zastanowieniu napisałam jeszcze
jedną wersję tej strofy, jest pod wierszem, gdzie ten
rym jest dokładny, czyli Palmiry - wiry.
Mogłabym dać też jakieś inne imię np Nadira - rzadka,
cenna,
potomkowie Nadiry - czyli rzadkiej, cennej części
Syrii, ale jakoś mi też to nie pasi, do końca, jak mam
być szczera, już chyba wersja pod wierszem jest
lepsza, msz.
Nie mam czasu głowić się godzinami nad jednym słowem,
jestem na to zbyt zmęczona i mam swoje plany na
wieczór, ale dziękuję za dobre chęci, by wiersz mój
polepszyć.
Pozdrawiam Małgosiu serdecznie, miłego wieczoru życząc
:)
Świetny sonet, pozdfrawiam Cię serdecznie Grazynko:)