Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Błedne koło (na powrót P..)

"Wojna baranków z kwiatami nie ma znaczenia?.. ..Spójrzcie na niebo. Zadajcie sobie pytanie, czy baranek zjadł, czy nie zjadł Róży? I zobaczycie jak wszystko się zmienia" (Mały książę)

Mogę rozmawiać z nią w dowolny sposób -

kontakt został zerwany
mur wzniesiony
klamka zapadła
klatka zamknęła
słońce zaszło
wiatr ucichł

przystań ciągnąca się w morze runęła
zaspane rybitwy przebudziły
na chwile nawracające upojenia oczu
wodorostami jutrem śmiechem
zapadły w starą kopalnię diamentów
diamenty lśniąc odpowiedziały na zew baranka
to kłamstwa księżyca, łzy
one cicho brzmią w deszczu

diamenty
zabójca
księżyc
łapczywość baranka
dlaczego kłamała, dlaczego kazałem jej kłamać
bała się a może kochała..
..a może kosmos trzymał
w naszych zaciśniętych dłoniach
swój gnijący plan rozwoju życia

potem suchy kaszel
fałsz i wyrachowanie
martwy głos w słuchawce
planeta bez atmosfery
wolność

Uległeś złudzeniu,
wampir wykorzystał daną mu przez Szatana
sieć kłamstw,
którą zerwałem dziwnie łatwo..
..pozostał czar - forma wzruszeń co weszły w krew
uzależnienie poniżenie słabość
wspólne? deja vu

I teraz mówię do siebie - teraz ty pójdziesz
szukać kopalni diamentów nurkować zabijać
nazywać to niesieniem pomocy, proszeniem o nią
udowadniając nagle boską niezależność monstrum
co zajrzało w oczy zamroczenia zmysłów
siłę zwierzęcia
powtórzyć diabelstwo - anielstwo - kurewstwo

psychologowie rozwoju już wyleli wszystkie łzy

oddech jest morderczy
nie możesz stanąć obok mózgu
jesteś głodem tej jednej rzeczy
głodem co się oszukuje czym się da
gdyby wróciła poezja to by się uspokoiło -
podwodne opadanie
ginące widoki senne
studnia wielu głów
światła cichnące nieatakowane przez potwory
powracające skądś -
by obok mnie być żywym trupem
dowodem mego obłędu, andkiem

Kłamstwami wykarmi milion os
co wejścia bronią do nieba Bestii
Musiał być kiedyś dzieckiem
Wcześnie poznać zabójcę
Jest dla mnie nie tak bardzo ciekawy jak był piękny,
gdy myślałem..


autor

Belamonte

Dodano: 2010-10-31 10:27:22
Ten wiersz przeczytano 844 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Wrogi Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

ula2ula ula2ula

otwarcie na wewnętrzne wzruszenie nie mające odzewu
pozostaje pragnieniem,głodem do powtórzenia i
odnalezienia swojej fascynacji To jest najpiękniejsze
zjawisko w człowieku i warto odnaleźć to co śniło i co
jest drugą połówką Taka moja refleksja Dobry wiersz

TeniaBrass TeniaBrass

Cierpienie ogranicza, uzależnia
wielowymiarowo...równocześnie otwierając na nowe
niedostępne wcześniej doznania. Barwnie i
emocjonalnie, lektura wciąga. Pozdrawiam:)

kapryslosu kapryslosu

tak czasem to się można rzeczywiście zapętlić ,oj
można....

janusz smigielski janusz smigielski

muszę to przemyśleć....(ginące widoki senne
studnia wielu głów)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »