w błękitach
szelestem bądź wiatru
co chłodem niesie
zbyt szare kolory
słońcem gdy spomiędzy
rzęs ucieka w tęczę
utkaną nad lasem
deszczem zaklętym
w diamenty na czas
letniej niepogody
szeptem wśród ciszy
zbyt gwiaździstej nocy
autor
zuza n
Dodano: 2018-08-03 08:16:44
Ten wiersz przeczytano 1035 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ładnie i podoba mi się;)pozdrawiam cieplutko;)
Jako niebieskooki zachwycam się zwykle we wszelkich
błękitach, pozdrawiam :)
Jak kocha to będzie wszystkim po trochu, bardzo
urokliwa liryka.
Serdeczności Zuzo ślę :)
Cudnie, po prostu bądź. Pozdrawiam :)
Och, jakby wtedy życie się spełniło.
Lubię takie rozmarzenie.
Pozdrawiam cieplutko.
Ładnie:))
takim właśnie bądź (na każdy dzień)
Gwiaździste noce są piękne, ważne aby gwiazd na niebie
było wiele :) Pozdrawiam serdecznie +++
Ach te polskie błękity wyfrunęły do nieba,
piękna, melancholii, tego lata nam trzeba.
Miłego piątku Zuzo ale zmetaforyzowałaś błękity.
zawsze taką bądź
Ładnie
Ładnie
Pozdrawiam:)
...bądź mi milczeniem
i światła cieniem
siłą istnienia
w mocy tworzenia...
pogodności:))
;)dziękuję
Bądź tym wszystkim:)
Zuziu popraw Sobie "spomiędzy"
miłego dnia:)