Błękitne żyły
myśli dryfują ze mną
pod prąd.
Bezwolne, w zwichniętym ego
pielęgnują żądło
niszczenia intruzów.
sykliwie, ostro.
Wczoraj rodzi kolejne jutro
krótką chwilą
fallicznej martwości.
Nim stanie się
wykrochmalonym trwaniem
oczarów, bębniących w głowie.
Dlaczego
rzucasz ostrożniem epizodów
na rzeczy namacalne?
©, 21.02.2006
autor
Ossa77
Dodano: 2018-11-27 12:04:02
Ten wiersz przeczytano 1364 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Aniu, dziękuję za wizytę treściwy i mily komentarz.
Wola jest jedną z sił elementarnych i mentalnych -
masz zupełną rację - jest jedną z wolności, jakimi
zostaliśmy wszyscy obdarowani. Życzę przyjemnego
podwieczoru i do następnego spotkania pod naszymi
utworami... :)
Dziękuję Czarku, wracaj tak często, ja k będziesz moał
na to ochotę... cieszę się. Miłego wieczoru.
Te oczary bębniące w głowie brzmią mi teraz echem.
Lubię. Bardzo dobry utwór. Jeszcze doń wrócę :)
Witaj Ossa77.
Zawsze u Ciebie, można przeczytać wiersz, który,
zatrzymuje.
Tylko siła woli, upór, pozwoli na osiągnięcie,
zamierzonego celu.
przekonania też innych, o prawidłowości, danego
problemu, światła sprawy.
Podobają się, zastosowane, środki stylistyczne.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Tadeuszu, serdecznie dziękuję za mile komplementy!
Cieszą mnie bardzo. Wiesz, czasem lubię pozrzędzić
sobie nad wierszami, ale w pierwszym rzędzie nad
moimi! Widzisz, każdy ma inne talenty, ja w satyrach
na pewno byłabym mierna. Piszę czasem ironiczne teksty
jako obrazy rzeczywistości, ale myślę, że brak mi
odpowiedniej dozy kostyczności, by nazwać je satyrą...
Pozdrawiam serdecznie.
Przepraszam za niezamierzony
fragment tekstu pod komentarzem.
Witaj
Chcę Ci powiedzieć, że Twoja
poezja /w moim odczuciu/ jest
z tak zwanej "wyższej
półki," a teksty napisane są
profesjonalnie. Ja niestety nie
mam wystarczającej poetyckiej
wiedzy, aby wdawać się w dyskusję
nad wierszem, na niezbędnym w tym
zakresie poziomie.
O ile w satyrze jestem ponoć niezły,
to prawdziwej poezji pisać nie
potrafię, więc tym bardziej doceniam
wartość Twojego "pióra."
Z wyrazami szacunku
Tadeusz.
na równie
Bunt peelki z rozchwianą świadomością, wrogo
nastawionej do nieprzyjaznych, aż przyjdzie trwały
stan natarczywego natłoku myśli. Niepogodzona z
wplataniem nieznaczących spraw w to, co jest pewne.
Popłynąłem.
Pozdrawiam.
Dziękuję wszystkim serdecznie za lekturę i komentarze
do powyższej pracy. Pozdrawiam serdecznie. ☀️
intrygujesz*
intreygujesz
W błękitnych żyłach krew natleniona każdą przeszkodę i
myśl złą pokona... ciekawie napisany wiersz o trwaniu,
pozdrawiam.
Świetny wiersz pełen emocji
" Wczoraj rodzi kolejne jutro
krotką chwilą " - interesujące!
Milego dnia zycze:)
jestem na TAK Osso