Blisko i daleko zarazem
Myślami jesteśmy
tak daleko od siebie
choć nasze ciała
stykają się niekiedy
w milisekundzie przypomnienia
błądząc po oceanie
własnej samokontroli
nie czujemy już
ciepła bijącego tak blisko
gdzie jedno smutniejsze jest od drugiego
w przypływie bezradnej samotności
piszę na twoich plecach
list do ciebie
a ty zatopiony we własnych myślach
nie czujesz jak moje litery
zlewają się w jedną łzę
czuję każdym porem
krążące między nami opuszczenie
wyczerpana czekaniem na gest
w końcu zasypiam…
uwięziona we własnej samotności
Komentarze (1)
dobry wiersz to taki z ,którym się utożsamiamy,Twoje
słowa ,a ja je czuję ..i przezywam to samo..