Bliskość
Jak drzewo z liści odarte
nagością swoją się szczyci
unosząc dumnie swą głowę
w nadziei,że niebo uchwyci,
tak ja,już bez tajemnicy,
leżąc oparta na Tobie,czuję,
że znasz moje myśli
zanim cokolwiek Ci powiem,
bo widząc jak wzrok Twój spragniony
na ciele mym gdzieś się rozproszył,
jak drzewo uniosę się dumnie
w tej pięknej chwili rozkoszy.
Mrówek:)
autor
Mrówek
Dodano: 2007-04-17 13:13:57
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.