Bliskość
potrzebuje ciebie jak
tlenu bez niego
nie oddycham
nie umie złapać powietrza
brak mi tchu
potrzebuje twoich dłoni po to by mnie
grzały w ciemną zimową noc
chce poczuć twoje serce
wziąć na ręce
opiekować się jak
małym dzieckiem
troszczyć się jak o najdroższy skarb
pragnę przytulać się do twoich ramion
ukochanych
dają mi one schronienie i ukojenie
najpiękniej patrzeć w twoje oczy
widzę w nich blask słońca
cały świat szeroki
kocham całować twoje usta
dają mi niesamowitą rozkosz
słodycz
przyjemność
sprawiasz że każdego dnia czuje się
doskonała i
kochana
potrzebuję twego głosu i miłych słów
one utulają mnie do snu
Komentarze (1)
"Potrzebuje Ciebie jak tlenu.."To cala prawda o
miłosci:)Przepiekny wiersz martusiu kochana,pozdrawiam
serdecznie+++