Bliskość
Z gęstej nieuniknionej ciszy,
Przerwanej wzburzeniem,
Wyłania się odczucie uniesienia,
W raz z jedną chwilą spojrzenia,
Z momentem próby dotyku
Tych cudzych myśli,
Posiadanie tej niepewności
Z szeregu wielu momentów,
Niemożliwych do odgadnięcia,
Oczekiwanie,
Oddech
Po każdym kolejnym
Ciężki, miarowy,
Jej pojęcie
wyobrażenie
Nachalne
Namacalne
Nieodwracalne
Chciane…
… nierozpoznawane
Do końca.
autor
jaceksl1
Dodano: 2015-05-17 22:47:14
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Blisko, a jednak jest ta niepewność...ładnie ubrana w
słowa melancholia. pozdrawiam ciepło
Ładny melancholijny wiersz. Pozdrawiam.