Bliskość
Trzymając się za ręce – wrastamy w jeden
profil
z tętnem całej ludzkości.
I wszystko, co nas otacza –
współgra z nami
w stłumionych szeptach czerwcowej nocy.
Jakoś inaczej szumią drzewa
i rzeka – srebrzy się dziwnie w
księżycu.
Nieświadomi wschodzącej gwiazdy – kreślimy
wciąż na swoich ciałach
orbity planet,
trajektorie meteorów.
(Włodzimierz Zastawniak)
autor
Arsis
Dodano: 2016-04-25 02:50:15
Ten wiersz przeczytano 842 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Nakreślone obrazy mocno przemawiają do wyobraźni.
jakoś inaczej, a jednak bardzo pięknie o miłości :-)
Milosc, jest magia, ona sprawia, ze jestesmy "jednym
profilem"
jestesmy jednoscia, a swiat jest piekny i kolorowy:)
Podoba sie wiersz.
Pozdrawiam, Arsis.
bardzo ciekawe pozdrawiam
Masz wyobraźnię- bacz tylko na te meteoryty!