W bliskosci
Jak wiele poprzednich moich wierszy - ten równiez o miłosci. Wszystko już zostało powiedziane, pomimo to...
Przy Twoim sercu - moje sie rozpływa.
Dłoń z dłonia marzy palce zaplatając,
W błyszczących oczach uśmiech sie rozmywa,
Kochaj mnie! – szepczesz szczęscie
przygarniając.
Jemu to w sercu miejsce wymościłaś
Pod dach go biorąc z dachów najmilejszy.
Wychodząc w drogę za się nie patrzyłaś
Wiesz, że "Carpe diem" to czas
teraźniejszy!
Dziś nie jest ważne ile dni za nami,
Że czas rzeka płynąc orze nasze
twarze...
Kochajmy i żyjmy pięknymi chwilami,
I nie liczmy godzin na życia zegarze!
I w bliskosci stójmy sobą oddychając,
Bez słów mówiac wzokiem: jesteś moim
światem!
Dojrzalą milłość wciąż sobie wyznając,
W jesiennym ogrodzie cieszmy się jej
kwiatem!
...postanowiłem opowiedzieć o moim spojrzeniu na nieprzemijalność pod kątem "tu i teraz".
Komentarze (24)
przecudny, romantyczny:)
Oczywiście,że nie znam się na poezji,skoro dopatruję
się kiczu w twórczości TZW - to oczywista oczywistość
(da TZW,of course).
Nie przejmuj się Autorze
dbaj oczywiście o warsztat,
a co do mojej miary,to myślę,że kicz w czystej postaci
możesz znaleźć,ale niekoniecznie u mnie,
choć Ex.V uważa się za eksperta,
tylko z pewnością nie zna się na poezji,skoro uważa,że
moje wiersze są na beju najbardziej kiczowate,a poza
tym to bardzo liczę się z jego zdaniem:))
Moim skromnym zdaniem wiersz jest napisany płynnie z
dozą dozą ciepła i serdeczności. Pozdrawiam pogodnie.
Dalej brniesz w częstochowszczyznę,a fałszywi chwalcy
Cię w tym utwierdzają swoimi pochwałami. Czy nie
widzisz tych gramatycznych rymów,jak np. te tylko z
pierwszej zwrotki (inne podobnie):
rozpływa-rozmywa,zaplatając-przygarniając i t.d.
Ostentacyjne lekceważenie słusznych uwag w
komentarzach zaprowadzi donikąd Twój warsztat
twórczy,a nawet go do reszty popsuje.
A jednostka TZW wymyślona przez VicThora jest naprawdę
bardzo trafną i przydatną miarą kiczu w tekście.
Re;ja liczę,bo wówczas wiersz,jest technicznie
lepszy,parę alt temu też tego nie robiłam:)
Nie uważam,byś pisał landrynki,a co do poważania to ja
też większość z nich mam w D...użym poważaniu.Co do
wierszy białych,to pozwolę się z Tobą nie zgodzić,
moim zdaniem wiersz biały ma rytm,w każdym razie mieć
go powinien,bez niego w moim odczuciu jest słaby,a
poza tym to tak jak piszesz,on musi mieć w sobie to
coś...:)
P.S Co do landrynek,to wbrew pozorom nie ma ich wcale
tak dużo u mnie, jest nią wiersz
"Oczekiwanie",ale przecież czasem człowiek musi zjeść
trochę węglowodanów,ku pokrzepieniu:)
Pozdrawiam serdecznie
i dzięki za zerknięcie do pastiszu:)
Gdyby autor chciał poprawić pisownię (np. uzupełnić
polskie znaki "ą, ę, ś, ł, ń..." i literówki), w tym
i innych wierszach, lepiej by się je czytało.
Na tym portalu łatwo to się robi, wystarczy wejść w
/Edycję wierszy/ i można wielokrotnie dopieszczać
zapis, nie tylko przy wstawianiu tekstu, ale i w
dowolnym momencie. A warto!
Pozdrawiam
@Tanczyca z wiatrem
Dzieki Ci za odwiedziny i komentarz. Ciesze sie, ze
moj wiersz pomimo "zaklocen rytmicznych" spodobal Ci
sie.
Wiesz, jak nigdy nie licze sylab.
Rytm poprawilem jednak, zeby bylo "spiewniej"...Tylko
jeden werset "wisi" w 11-tu sylabach, ale to pewnie
dlatego, ze nic mi lepszego mi do glowy nie przyszlo..
Za wytlumaczenie skrotu TZW rowniez dzieki.
Nadal bede pisywal moje "banalne landrynki" i owych
"krytykantow" mial w D...uzym powazaniu:-)
Niektorzy mysla ze po zamieszczeniu kawalka prozy z
dziwnie podpisaymi wersetami, napisali "bialy" wiersz.
Uwaam, ze ten gatunek jest rownie trudny jak wiersze
rymowane, poniewaz brak rymow i rytmu zastepuje
poetycka wymowa, ktora ma wiecej pola do popisu.
Jezeli jednak ktos nagryzmoli cos
w czym barak jakiejkolwiek "muzy"
to "rece opadaja"...
Pozdrawiam serdecznie!
M.T.
PS:
Die poczytac Twoje "landrynki" bo mi jakos gorzko
dzisiaj:-)))
Nie mogę spać,to jeszcze się odniosę do wiersza,
podoba mi się,oczywiście punkt,gdyby nie,to bym
uzasadniła,czemu nie,na ogól nie informuję,o tym,że
punktuję:)
Co prawda,można by go wyrównać,bo w większości wersów
jest to 12-to zgłoskowiec,ale nie wszędzie,w 1-szym
jest
np 14-to.
Co do komentarza Ex.V
to jednostka TZW została ustanowiona przez Ex.V
ponieważ,jako mój "fan" od dłuższego czasu jest pod
każdym moim wierszem,a poziom tzw,oznacza poziom
kiczu,
ponieważ w jego mniemaniu mój poziom kiczu jest tak
duży
(w porównaniu z innymi bejowymi tekstami,bo piszę na
okrągło przesłodzone,landrynkowe treści), iż można się
nim posłużyć jako miarą,zapożyczając nazwę od mojego
awatara:)
Dodam,że ten wspaniały pomysł podsunął mu Vick thor,za
co oczywiście jestem mu ogromnie wdzięczna,że tak
mnie rozsławił,
nie ma to jak dobra reklama:)
Jeśli przy okazji Autorze zechcesz przeczytać parę
moich wierszy,przekonasz się,iż faktycznie mój poziom
kiczu osiągnął szczyty na bejowym podwórku,pozostaje
mi tylko strzelić sobie w łeb,albo posypać głowę
popiołem,ale nie zrobię tego,ponieważ uważam,iż jeśli
kogoś rażą moje produkcje,to wystarczy,że ich nie
będzie czytać,a zamiast tego
będzie czytać wielkich z prawej strony,którzy co
najśmieszniejsze nie znali pojęcia wiersz biały,który
jest dziś tak modny i pisali wiersze rymowane.
To tyle wyjaśnienia,już wiesz co to znaczy TZW - ów.
Miłego dnia życzę:)
Daje plusiora:))
"Jesteś moim światem" ślicznie pozdrawiam serdecznie
Miłość w słowach i w ciszy jest tak samo piękna...
pozdrawiam serdecznie :)
Jak dla mnie plusior za pieknie poprowadzony temat
chociaz rytm troszke tu i tam kuleje ..pozdrawiam
I pięknie to opowiedziałeś:]
@Expressis verbis
po pierwsze "proimo":
Nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek wpisywal cos
popd Twoim wierszem. Chyba, ze masz tu dwa Pseudonimy.
Po drugie "primo"
Nie wiem czy m am sie cieszyc czy martwic, poniewaz za
nic nie moge wykumaxc co znaczy (mysle bejowy) skrot
"9 TZW-ow"
´Jezeli jednak wspomne generalnie moje wpisy - naogol
niew pisze NIGDY niczego negatywnego, poniewaz
zaawansowanie (patrz jedno piorko) nie upowaznia mnie
tu na tym portalum (tak jakos stwierdzilo mi sie) do
niczego i to w calej rozciaglosci:-)
Tak wiec, mysle, ze byl to pozytywny wpis.
Pozdrawiam!
M.T.