Blizna miłości
Miłość może ranić
wielka miłość
naznaczona
skaleczona kora
młodego drzewa
cierpi
z wiekiem blizna
nie znika
powiększa się
rana rozległa
zabija
trudno
ustępuje
młode listki kiełkują
nóż pokrył się rdzą
(B)
autor
burass
Dodano: 2009-05-04 00:01:01
Ten wiersz przeczytano 594 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Porównanie drzewa do życia...udane
śliczny wiersz Burasku
Masz rację,miłość może ranić....Wiersz wręcz
traumatyczny,zatem i przeżycia w sposób bardzo trafny
opisane-choć może to tylko fikcja litracka
Zadziwiasz jak zawsze swoim wierszem. Tyle w nim
prawdy, wzniosłości myśli i wiary. Gratuluję! Brawo!
każda miłość zostawia w sercu swój ślad a ta
niespełniona najbardziej bolącą bliznę-ładnie
-pozdrawiam
Długa droga między zagojeniem a zabliźnieniem rany.
Drzewa umierają stojąc... i choć już nie boli , blizna
to blizna...
Miłość - najważniejsze aby była. Najbardziej rani gdy
nie odwzajemniona. Moja taka jest.
Plusik dałam wcześniej.
Niezły klimat - miłość rani ... choć nie zawsze
wystarczy dobrze z nią żyć - pozdrawiam ciepło
Ach ta miłość czy zawsze musi zadawać rany? Fajny
wiersz.
Zgodzę się ze słowami wiersza.Miłostki można
zapomnieć...ale nie Wielką Miłość.
Każdy człowiek kto przezył wielką Miłość a
niespełnioną lub spełnioną a umarła ma bliznę Wiersz
wrażliwe serce napisało.Pamięć zamyka rany Dobry
wiersz Pozdrawiam Cię ciepło :)
wszystkim liternikom wycinającym na drzewach przysięgi
miłosne życzę wielu blizn na ich ciele, po jednej na
zakochanie.
Miłość, która rani tylko zdaje się być miłością. Pod
jej płaszczykiem kryje się obłuda.
ładny wiersz Burasku :). ściskam mocno. będzie dobrze
:)