Bliźniaki
W piecu nie napalone,
Stół nie nakryty,
Śnieg nie pada,
Nawet niebo obrażone
Chmury stroi…
Siedzimy w bezpiecznym półmroku,
Spojeni jakby w półistnieniu.
W cichej serc rozmowie
Szczęśliwi magią rodzinnej wigilii,
Bo dzieciątko coraz mocniej kopie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.