Błogość
Z zachwytu ludzie wszystko mogą,
rozum rozsądzi każde stany.
Ale najbardziej czuć się błogo,
być tą błogością rozrywany.
I obojętne czy to boli,
czy w smutku tulić myśl ubogą.
Ja chcę radości móc pozwolić,
by poczuć się rzecz jasna błogo.
Ty jesteś tego dopełnieniem,
ja maluteńką w poprzek drogą.
Ale spotkamy się marzeniem,
ono wyznaczy chwilę błogą.
I obojętne czy to boli,
czy karę nas nagradza srogą.
Ja chce radości móc pozwolić,
by poczuć się rzecz jasna błogo.
Ja chcę radości dać nadzieję,
że błogość w ludziach wciąż istnieje.
Komentarze (4)
Ja mam już dzisiaj nadzieję na dobre jutro i takie
musi być. Szkoda, że tylko tuż obok mnie.
Piękny wiersz. Pozdrawiam. Spokojnego wieczoru ;)))
Uczucie błogości próżność rodzi, a taka próżność wielu
dziś szkodzi...
Zachwyt bez wątpienia jest jedną z podstawowych spraw
w życiu, pozdrawiam :)
Ładny wiersz. Miłego dnia:)