błogosławieni wierzący
bądź inteligentny
bardzo
tak
bym nie rozumiała co mówisz
zdrowy byś nie wymagał opieki
silny by mnie bronić
bogaty by nam niczego nie zbywało
energiczny wesoły męski
ach
pożądliwy wreszcie kochający i
pełen wiary w to że nie ma cię beze mnie
kocham cię
mój mały
wielki samotny dobry człowieku
Komentarze (26)
Świetny wiersz.
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Super wiersz
Dla mnie jest refleksyjny. Ciekawie ujęty.
Pozdrawiam:)
Też odbieram jako ironiczny wykaz pragnień. Pozdrawiam
najważniejsze aby być sobą bez względu na czas i
miejsce
pozdrawiam
Dużo w tym prawdy. Dobra ironia :)
fajne i miłe. pozdrawiam
Obie strony muszą być...Ciekawe spojrzenia z nutą
ironii.Pozdrawiam
Tylko brać a dawać? nie to jest zwykle wyrachowanie.
Pozdrawiam serdecznie.
:))
Ech wiele tych oczekiwań,
ciekawe spojrzenie,z pewnością
jest w tym część prawdy,dobry wiersz z dozą ironii.
Pozdrawiam serdecznie,dobrej nocy życzę:)
Fajnie, nietuzinkowo.
Pozdrawiam:)
Ciekawie. Myślę, że sporo prawdy w tym wykazie
kobiecych pragnień. Jedynie
to pierwsze nie wydaje mi się prawdziwe:) Miłego
wieczoru.
Ciekawy wiersz skłania do zadumy. Pozdrawiam :)
no i jeszcze miej poczucie humoru, nieprawdaż? :)))
Wyrachowanie i cynizm. Straszne zjawisko.