Błyskawica do bicia
Trzy kolejne ciosy szczęką wychwyciłem,
dobrze że zdążyłem głowę nadstawić...
byłyby w próżnię - błyskawica to ja
wszystko wychwycę co tylko się da
Szkoda mi jest ciosu, kiedy trafia w
próżnie,
a tak z rozmysłem jest wyprowadzony.
Wstrząsany uderzeniami, biłem się z
myślami
czemu coraz częściej padam pod razami
aby cios się nie zmarnował
nastawiam szybko twarz,
obijaj nerki, śledzionę i żołądek,
jestem odsłonięty – okazję masz
Komentarze (26)
ja bym trochę uników zastosowała:)
Z rozmysłem jego wyprowadziłem, pozdrawiam
Chyba nie jesteś workiem do bicia.
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
Mnie też się podoba. Pozdrawiam :)
A co jak błyskawica trafi prosto w serce ...szkoda by
było...nie wiem co w tym wierszu bardziej bije myśli
czy pioruny...he?
:) Bić się z myślami - owszem, ale policzki
nadastawiać? :)))
bardzo fajny wiersz
pewność z doza ironi
często trafiamy w mur niemożliwości
ale pomimo przeciwności
mamy zawsze jakieś wyjście
Bardzo dobry wiersz karl, pozdrawiam
Nie bij się z myślami, idź do lasu na spacer,Głowa się
przewietrzy.Tam wszystko proste.
Wrócisz pełen energii i optymizmu.
:)
Czasem bijemy się po głowie w myślach, czasem uderzamy
nią w mur... Walka z samym sobą - najtrudniejsza!
Ukłony :))
Dobry, bywa, że bijemy się z myślami . Pozdrawiam
bicie ze swoimi własnymi myslami nie raz pomaga
pozdrawiam:)
haha... też często biję się z myślami, ale aż tak?!
karl, przestań myśleć! bo zginiesz od tych ciosów :))
Widać nadstawianie policzka to za mało :)
Pozdrawiam.