Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bo ja...

Gdzie dzień, a gdzie noc?
Kiedy światło, a kiedy mrok?
Rozmyte ściany wokół mnie.
W głowie wir powstaje,
Bo ja już w nic nie wierzę!

Blada twarz o szóstej nad ranem.
Dzień nadchodzi z prędkością
Spadającej gilotyny.
I oto śmierć się zbliża,
Czuję jak żywioł mój wyrywa,
Bo ja już w nic nie wierzę!

Myśli, problemy linijką mierzę.
Po schodach wchodzę i schodzę.
Nerwy mnie gonią.
Stres po piętach gryzie.
Ciarki przez ciało przelatują
Jak prąd chwilowy.
Dusza płacze łzami niewiary.

Potykam się co pięć kroków.
Idea głową wycieka jak
strumyczek górski.
Pomysł na życie się kończy,
Bo ja już w nic nie wierzę!

Bo ja nie chce! Bo nie rozumiem!

autor

BEN

Dodano: 2005-10-31 08:56:55
Ten wiersz przeczytano 572 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »