Bo ja już jestem taki twardziel...
Bo ja już jestem taki twardziel,
Któremu żaden ból nie szkodzi.
Wszystkie nieszczęścia mam w pogardzie,
Reszta mnie także nie obchodzi.
Niechaj się świat w posadach wali,
Niechaj tym światem rządzą dranie.
Dla mnie ci ludzie są zbyt mali,
Dla mnie jak było, niech zostanie.
Bo ja już jestem taki cwaniak,
Któremu żaden kant nie szkodzi.
Mnie nie ruszają innych zdania,
Reszta mnie także nie obchodzi.
Niechaj się rządy nowe tworzą,
Niechaj programy piszą słuszne.
Dla mnie ci ludzie asfalt orzą,
Dla mnie to ciała są bezduszne.
Bo ja już jestem taki ptaszek,
Któremu gniazda wciąż brakuje.
Inni budują sobie daszek,
Ja nim coś zacznę, wszystko psuję.
Bo ja już jestem takie dziecię,
Który wygląda ciut inaczej.
Inaczej czuję się w tym świecie,
Lecz krzywd nie mogę …nie wybaczę…
Komentarze (3)
Grand, To jest Grand :)
Nie wierzę w takowe deklaracje, ale wiersz ładny :)
Pozdrawiam
Nie muszę zgadzać się z postawą peela, żeby docenić
wiersz. To właśnie czynię. Pozdrawiam.